Lalka dziewiarska. Niby nic, a takie cuda robi.
Paznokcie łamie. Plastikowego mini-druta dołączonego do zestawu kruszy. Lata po pokoju, gdy nie wychodzi coś tak jak powinno....
Ale później wychodzi mały sznurek i stwierdzasz,że ten pierwszy raz nie był taki zły.
Że może wybrany materiał był ciut za mało elastyczny. A twoje reakcje ciut zbyt nerwowe.
Obiecałam kuzynce kuzynki( taki twór o ;) ) zrobić bransoletkę dla jej koleżanki. Zrobiłam i co... i chcę więcej!
improwizacja z frędzlem
martwa natura ze świeczką w tle ( przypomnijcie mi bym usunęła to zdjęcie jak już nauczę się "jako-takiej" kompozycji zdjęcia ;) )
Zoom - materiał to sznurki satynowane, kamień to onyks.
Jak Wam się podoba?
eM.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz