Znacie, macie, polecacie?
Kupiłam z ciekawości. Pierwszy raz spotkałam się z takim tytułem.
Na trudno szukałam w sieci innego wydania (czytaj - jakiegokolwiek innego nr Burdy z robótkami), okazuje się, że to dotąd jedyny taki nr specjalny tego pisma.
Jak na początek zupełnie ciekawe artykuły dla bardzo początkujących, ale same wzory już nie takie proste.
Zwłaszcza jeden z artykułów bardzo przypadł mi do gustu. Szary jest nową czernią tego sezonu. Ba! nie tylko tego :)
Każdego. Zawsze. I wszędzie.
Jak widać moje druty w pełni się z tym zgadzają.
Obecnie tworzy się kolejny komin. A już następne w kolejce czeka TO ze wspomnianej Burdy ->
Lecę, pędzę, bo pierniki czekają!
eM.